Mieszkańcy zamieszkujący tereny wokół lotniska coraz częściej i śmielej mówią, że prawdziwym powodem dla którego lotnisko planuje budowę pasa odchylonego o prawie 5 stopni od obecnego jest chęć zbudowania kompleksu biurowców w sąsiedztwie lotniska.Niedawno ukazał się artykuł w serwisie onet , w którym czytamy, że władze miasta planują budowę kompleksu biurowców o wysokości 25 metrów. O obszarze wokół obwodnicy na wysokości portu lotniczego w Balicach wypowiada się Grzegorz Stawowy miejski radny i szef komisji planowania:
„…to oznacza, że tam powstanie zupełnie nowy kawałek takiego business parku. Z nowym układem drogowym, przesuniętymi zjazdami i wjazdami z autostrady. Z dodatkowym przystankiem kolei aglomeracyjnej i generalnie tysiące nowych miejsc pracy. Niewątpliwą zaletą jest to, że będzie sporo miejsce pracy oraz że kumulacja tych budynków w zachodniej części Krakowa. Nie będzie obciążała miasta – dodaje.”
Staramy się tłumaczyć mieszkańcom, że budowa nowej drogi startowej według wyżej wspomnianego wariantu wcale nie musi mieć związku z budową business parku. Nie znając założeń projektowych dla tej inwestycji nie sposób się wypowiedzieć czy budynki , które tam powstaną będą przeszkodą lotniczą dla obecnej ścieżki podchodzenia do lądowania statków powietrznych. Będziemy się jednak temu przyglądać. Innym aspektem jest to , że powstanie tak wysokich biurowców w tej części miasta negatywnie wpłynęłoby na jakość powietrza w Krakowie gdyż byłyby usytuowane w korytarzu przewietrzania miasta. Przez ponad 70% dni w roku wiatr wieje z kierunku zachodniego. Powstanie kompleksu biurowców z całą pewnością wznowi także dyskusję o trasie balickiej, co również nie jest dobrze postrzegane przez mieszkańców Krakowa.
Warto przy okazji dodać , że nasze Stowarzyszenie zgodnie ze swoim statutem chce dialogu. Podobnie jak mieszkańcy rozumiemy potrzebę rozwoju lotniska. Chcemy jednak aby rozwój odbywał się przy udziale mieszkańców. Żaden program grantów nie zastąpi utraconego zdrowia. Podtrzymujemy zdanie, że remont drogi startowej z jednoczesnym jej wydłużeniem jest możliwy. Ruch na lotnisku rośnie , zwiększa się emisja hałasu do środowiska , lotnisko ma obowiązek zastosować wszelkie rozwiązania technologiczne , które zmniejszą emisję hałasu do środowiska. Dobrym przykładem jest zastosowanie ekranów dźwiękochłonnych o jakich pisze w piśmie do MPL Kraków Balice Pani Elżbieta Burtan – Wójt Gminy Zabierzów (link). Gdyby lotnisko przystało na inicjatywę Pani Wójt na pewno przełożyłoby się to pozytywnie na relacje sąsiedzkie.
AKTUALIZACJA 26.09.2019
Jak pisze jeden z naszych czytelników obawy mieszkańców w tym względzie wzięły się z powodu odrzucenia przez lotnisko tzw wariantu południowego.
KOmentarz PL: Tak zwany wariant południowy , który został z niezananych powodów odrzucony a jego koszt według informacji ze spotkania z przedstawicielami lotniska w grudniu 2015 roku miał wynosić około 300 milionów złotych faktycznie mógłby kolidować z planowaną wyżej inwestycją. Być może w trakcie postępowań administracyjnych lotnisko będzie musiało uzasadnić swoje wybory. Póki co argumenty dotyczą tylko aspektu ekonomicznego. Pomijany jest aspekt środowiskowy i strategiczny. Strategiczny ponieważ rekomendowany przez lotnisko wariant DS tzw północny ma mieć tylko 2 800 metrów długości – co znacznie ogranicza możliwości operacji na przyszłość. Lotnisko nie potrafi także odpowiedzieć na proste pytanie tzn jak miałby przebiegać remont pasa w przyszłości. Na stronie krakowairport czytamy lakoniczną odpowiedź ” :
W obecnej chwili nie możemy stwierdzić, jakimi technologiami możliwymi do zastosowania przy remoncie pasa startowego będziemy dysponować za 20 i więcej lat. Zakładamy, że co najmniej tak długo będzie użytkowana nowa droga startowa, chociaż jej rzeczywista żywotność będzie zależała także od obciążenia ruchem lotniczym oraz od warunków jej użytkowania w ciągu najbliższych kilkunastu/kilkudziesięciu lat.
zródło: www.krakowairport.pl/pl/lotnisko,c94/nowa-droga-krk,c302/faq,c303/
Czyli „jakoś to będzie..” Chyba nie takiej odpowiedzi oczekuje się od dobrego menadżera. Wyraźnie brakuje tu wizji osobom decydującym o inwestycjach lotniskowych, zresztą nie jest to pierwszy raz. Mamy wszak bardzo nieprzymyślany układ drogowy wokół lotniska z bardzo wąskim gardłem w postaci kolejki na ruchu kolizyjnym z drogą wojewódzką. Forsowany wariant południowy pozwoliłby w przyszłości na znaczne poprawienie układu komunikacyjnego i wreszcie budowę drogi startowej o odpowiedniej długości a przy okazji pozyskania nowych terenów możliwości rozbudowy infrastruktury towarzyszącej. Jako Stowarzysznie apelujemy do decydentów o rewizję decyzji gdyż odbije się ona bardzo negatywnie nie tylko na mieszkańcach ale na możliwościach operacyjnych lotniska. Podtrzymanie tej decyzji będzie stanowić także ogromne ryzyko zamknięcia lotniska (już dziś droga startowa jest w kiepskim stanie i wymaga bieżących napraw) w przypadku przeciągających się postępowań administracyjnych. Pan Prezes na spotkaniach był pytany o to ryzyko – odpowiedź lakoniczna „nie ma takiego ryzyka” – sesja Rady Gminy Zabierzów b.r.
Najnowsze komentarze